Rok 2011

W gościnnym i uroczym mieście Wrocławiu, odbył się otwarty turniej dla wszystkich organizacji karate kontaktowego - Polish Open w kategorii seniorów i juniorów. Organizatorem był Wrocławski Klub im. Masuatsu Oyamy. Dla nas okazał się kolejny sukcesem sportowym.

Zawody były bardzo mocno obsadzone, w turnieju wzięło udział 176 zawodników z 7 państw: Austrii, Chorwacji, Czech, Francji, Szwecji, Węgier i Polski. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rywalizacja seniorów była zacięta i niezwykle emocjonująca.

W jednej z pierwszych walk turnieju Paweł Bronowicki zmierzył się z utytułowanym zawodnikiem Tomasem Vik’iem. Paweł dzielnie walczył, zdarzały się momenty, w których zaskakiwał Tomasa zdobywając niewielką przewagą, lecz gorsza dyspozycja dnia i braki kondycyjne sprawiły, że w drugiej dogrywce sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Czechowi.

Świetnie zadebiutował Noy Mnatsakanyan. W pierwszych 2 walkach, nie pozostawił sędziom żadnych wątpliwości, skończył walki przed czasem. Żałowaliśmy, że w walce półfinałowej spotkał się z kolegą klubowym - Markiem Odzeniakiem. Ostatecznie wygrał Marek, lecz warto zwrócić uwagę, że o zwycięstwie zadecydowało jego większe doświadczenie.

Zwycięzcą kategorii do 80 kg został nasz faworyt Marek Odzeniak, który w walce finałowej stoczył zacięty pojedynek z Tomasem Vikiem. Po 3 dogrywkach sędziowie stosunkiem 3 do 1 wskazali na Marka. Podczas 2 pojedynków eliminacyjnych Marek świetnie kontrolował ich przebieg. Dopiero półfinał z Noyem okazał się dużo trudniejszy, nie wspominając już o finale, w którym Marek osiągnął granicę swojej wytrzymałości.

Nasz kolejny reprezentant Maciej Mazur startował w kategorii do 90 kg. Pierwszy pojedynek stoczył z Johanssonem Fredrikiem ze Szwecji, zdobył dużą przewagę wygrywając przed czasem. W półfinale powtórzyła się sytuacja z Mistrzostw Polski w 2010 roku, na przeciwko naszego reprezentanta stanął Patryk Sypień. Walka trwała 9 minut,  w której Maciek przeważał. Po ostatniej dogrywce sędziowie jednak zadecydowali o wygranej Sypienia, który w finale zwyciężył z Jackiem Klimkiem.

Nasz najcięższy reprezentant Karol Cieśluk wygrał kategorię ciężką walcząc z Patrykiem Wojnarem z Tarnowskich Gór.

Kategorie Old Masters pewnie wygrał Sylwester Waśniewski. Nasz senior walczy niezawodnie i można powiedzieć, że każdy jego start ma olbrzymie szanse zakończyć się sukcesem sportowym.

Bardzo dobrze zaprezentowali się juniorzy, zdobywając 4 brązowe medale. Warto odnotować fakt, że Jankowki Przedpełskiemu i Karolowi Kuleszy niewiele brakowało, aby znaleźć się w finale. Bardzo pozytywnie zaprezentował się Kordian Czarnecki, który dał próbkę swoich możliwości. Udany start daje dobre prognozy na przyszłość. Kolejny nasz reprezentant Paweł Krasuski walczył bardzo dobrze, gdyby sumiennie przygotował się do startu, można by mówić o wielkich szansach medalowych.

Polish Open okazał się sukcesem BKKK, ponieważ 5 naszych reprezentantów zakwalifikowało się do Mistrzostw Europy, które odbędą się 15-16 kwietnia w Wilnie. Zawodnicy mają olbrzymią motywację do treningów. Jesteśmy niezwykle ciekawi jaki będzie wynik ich startu, który z pewnością będzie przełomowy w ich karierze.

Zawodnicy, którzy dobrze wypadną na ME mają szanse na udział w październikowych Mistrzostwach Świata. Trzeba przyznać, że walka o medale na tej niezwykle prestiżowej imprezie będzie bardzo trudna, ale stopień trudności jeszcze bardziej mobilizuje nas do wytężonej pracy.

Galeria zdjęć